W sobotę rano Cantona przyprowadził swojego RS’a na wymianę elastyków w wydechu. Od jakiegoś czasu narzekał na duże egt i że auto gorzej jedzie. 4 kwietnia zajrzeliśmy i kazało się, że wywinęła się siatka w elastyku i bardzo zmniejszył się przelot. Usunęliśmy ją ze środka i umówiliśmy na wczorajszą wymianę. Przy okazji lekko poprawiliśmy cały układ, gdyż kwasówka bardzo pracuje pod wpływem dużych temperatur i czasami lekko dotykała do podłogi. Wycięliśmy środkowy tłumik i wspawaliśmy przykręcany króciec zamiast niego. To samo zrobimy z tłumikiem, ale póżna godzina nie pozwoliła nam dokończyć. Cantona czasami ma ochotę jeszcze głośniej pobuczeć i już niedługo będzie mógł sobie sam tłumik założyć lub zdjąć. Zdjęcia dorzucę jak skończymy ten temat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz